List 11 Miłość własna
21 grudnia 2023Zmiana słów, zmiana życia: Nowe podejście do choroby Alzheimera
14 sierpnia 2024Zaledwie trzydzieści kilka lat temu urodziła się Dziewczynka, ale ta historia jest o wiele starsza i nie zaczęła się od Jej narodzin.
Żeby Dziewczynka mogła przyjść na Ten Świat, potrzebowało spotkać się bardzo wielu Ludzi.
Jeden Ojciec i jedna Matka, dwie Babcie i dwóch Dziadków. Cztery Prababcie i czterech Pradziadków, osiem Praprababć i ośmioro Prapradziadków. Szesnaście Prapraprababć i szesnastu Praprapradziadków.
Na przestrzeni czterystu lat spotkało się Dwanaście Pokoleń. Wszyscy Oni żyli najlepiej jak mogli i potrafili, ale w tym czasie działy się im również różne krzywdy - trwały wojny.
Pokolenie po pokoleniu, gromadzili w Komórkach Swoich Ciał pamięć o wydarzeniach, z którymi sobie poradzili, ale również o tych, z którymi nie mogli sobie poradzić.
Jeden z Prapradziadków Dziewczynki, Swoją Krwią przyczynił się do Cudu Nad Wisłą.
Jeden z Pradziadków Dziewczynki był w przymusowym obozie pracy, przez co jedna z Prababć, sama wychowywała dwójkę małych dzieci podczas trwającej wojny.
Jedna z Babć jako pięciolatka musiała uciekać do lasu, aby chronić się przed bombami i nożami napastników. Spała tam w zwierzęcej norce, żywiła się jagodami i opiekowała krową.
W tym samym czasie inny z Pradziadków nie mógł poślubić Kobiety Którą Kochał i jeden z Dziadków wychował się przez to z urazą do Ojca.
Matka Dziewczynki urodziła się, jako siódme i niechciane dziecko Babci, nie dostała od swojej mamy Błogosławieństwa ani Prawa Do Życia podczas Jej Czasu Płodowego.
I tak dalej i tak dalej…setki żali, trudów i nieprzepracowanych emocji, zapisywało się w komórkach Wszystkich Ciał Przodków Dziewczynki.
Dziewczynka zbierała o nich informacje, już odkąd była Komórką Jajową w Ciele Babci od strony Mamy. A tuż przed pojawieniem się na Ziemi - podpisała Umowę.
W zamian za Możliwość Urodzenia Się w Tym Rodzie, obiecała Tej Rodzinie, że w Tym Życiu, będzie ich Najpiękniejszym Snem.
Aby to mogło się wydarzyć, potrzebowała wyrosnąć na Swoją Uzdrowicielkę i zamienić odziedziczone traumy na Dary, Talenty i Błogosławieństwa.
Aby to mogło się spełnić, Dziadkowie i Rodzice potrzebowali jeszcze w Jej Dzieciństwie, dokarmić Dziewczynkę różnymi programami rodowymi, emocjonalnymi blokadami, zranieniami i urazami.
- A teraz za Babcię…jeszcze za Dziadka…za Mamę…za Tatusia…za Ciocię …za Wujka…
I tak łyżka po łyżce, widelec po widelcu, Dziewczynka grzecznie zjadała, aż całkiem podrosła.
Na Niebie już wtedy zaczynały zmieniać się Układy Planet, co oznaczało niechybne nadejście Czasu Innego Początku na Ziemi.
Znając swoje przeznaczenie, Dziewczynka opuściła Rodzimą Ziemię i wyruszyła w Daleką Podróż, podczas której spotkała Swoich Sprzymierzeńców.
Arabski Hammam, który pomógł jej zmyć z Jej Ciała zewnętrzne brudy i starą skórę.
Peruwiańska żabka Kambo, która przy pomocy śmiertelnego jadu, wydobyła trucizny z najgłębszych Komórek Ciała Dziewczynki i harmonijnie ustawiła wszystkie Jej Czakramy.
Południowoamerykańska Ayahuasca oraz Słowiańska Łaska Ruta, które pomogły Dziewczynce usłyszeć i połączyć się z Jej Duszą.
Majański Temazcal, który odblokował w Dziewczynce Połączenie z umarłymi Dziadkami.
Meksykańskie Peyote, które nauczyło Dziewczynkę Mowy Kamieni i podarowało jej imię Aisha - Ta Która Żyje.
Magiczne Grzyby, które nauczyły Dziewczynkę telepatycznych rozmów z szamanami w odległych krainach oraz Surowe Kakao, które na nowo otworzyło Jej Serce.
Dziewczynka spotkała również na Swej Ścieżce Vipassanę, która nauczyła ją nie zabijać żadnych Mniejszych Braci, oraz Tantrę, która nauczyła ją Potęgi Obecności w Tu i Teraz.
Podróżniczka Na Swej Ścieżce napotkała również Ustawienia Systemowe, które odblokowały Przepływ Miłości w Jej Rodzie oraz sesje Terapii Procesu, które ze Światłem i za rękę, oprowadzały ją po Podziemiach Jej Podświadomości i Tożsamości kiedy tego najbardziej potrzebowała.
Jednocześnie Dziewczynka zasiadała w Kręgach z Kobietami aż w Pełnię zaakceptowała Swoją Krew. Z wdzięcznością zwróciła wtedy, to wszystko, czego się w Dzieciństwie najadła i co już jej nie służyło, Matce Ziemi.
A było to tuż przed końcem Jej czasu na transformację - kiedy Planeta Pluton zbliżała się do znaku Wodnika. Dziewczynka nic nie potrzebowała więcej jeść ani transformować, stała się Samostanowiącą i Świadomą Swej Wartości Kobietą.
Odwiedził ją wtedy Jej Przyjaciel Ramadan, a od Przodków dostała Cały Różowy Płaszcz Rodowy oraz Klucz do Ich Skarbnicy.
Tam czekała na nią Godność, Prawda, Szacunek, Obfitość, Mądrość, Wdzięczność, Pokora, Przedsiębiorczość, Skromność, Elegancja, a także Odpuszczenie, Wybaczenie oraz Miłość Do Życia.
Jak również Możliwość Zaproszenia na Ten Świat Dzieci i Możliwość Ich Karmienia.
Malwina Aisha
6 kwietnia 2023